Wiec tak... Po sql (o sql & green sql na ktora jedziemy w pon mi sie nie chce pisac *zaklamka*) bylam w kosciele *poboznam* z Kings a potem na placyku z Mianda Kings Korniszonem Houem i Marcusiowa (Mianda wrzucil mnie do fontanny) Hou Kornio i Miandowski uciekli a przyszedl bocian *lol* i Aniela. Najpierw gonilismy sie z Mackiem frajerem i reszta a potem (I & Niela) łowili¶my glizdy z fontanny A tak naprawde to pisze zeby pozdrowic kochana Sandrusie wiec pozdrawiam:
-Sandre
i przy okazji
-Kings
-Marcusiowa
-Aniele
-Bociana
I innych. I kot *lol*
A napis na gorze: Kiedy będzie Ľle... pamietaj że mogło być gorzej :pp |